Tuesday, April 17, 2007

100 ledzikowych klipów part one.

Ech, jednak stwierdziłem, że muszę coś robić żeby nie umrzeć z nudów więc popisze na blogu. Poza tym wróciła mi do tego chęć. Jestem, chyba, jeszcze bardziej zmienny niż kobieta. Jako, że nie mam weny na pisanie o płytach itp, to sprezentuje 100 ledzikowych klipów. Kolejność ich umiejscowienia będzie mniej lub bardziej przypadkowa.
1. U.N.K.L.E "Rabbit in your headlights"(1998r) Reż. Johnatan Glazer
Niesamowity klip. Chociaż gdyby nie kończył się, tak jak się kończy, nie byłby taki wyjątkowy. Pokazuje, że człowiek tak na prawdę jest niezniszczalny i może bardzo dużo.


2. Murcof "Rostro"(2005r) Reż. Aldo Guerra/Azzul Monraz
Ten klip zawsze mi się kojarzy z meksykańskim/hiszpańskim kinem(w końcu nakręcili go Meksykańczycy dla meksykańskiego muzyka) . Ma wyjątkowy klimat, no i jest smutny co oczywiście w moim mniemaniu jest wielkim plusem.

3. Röyksopp "Sparks"(2001r) Reż. Thomas Hilland
Gdy pierwszy raz usłyszałem w radiu ten kawałek, dokładnie tak zilustrowałem go w swojej wyobraźni jak jest to przedstawione w klipie. Puste pomieszczenia, śpiący dom późną porą- to co ledziki lubią najbardziej.


4. Beastie Boys "Sabotage"(1994r) Reż. Spike Jonze
Jak najbardziej trafiona, lekko pastiszowa, konwencja seriali policyjnych z lat 70/80 daje mnie, jako oglądającemu, wielką radochę, dlatego lubię od czasu do czasu zobaczyć ten klip.


5. The White Stripes "I just don't know what to do with myself"(2003r) Reż. Sofia Coppola
Tańcząca przy rurze Kate Moss. Więcej nie muszę pisać.


6. Chris Isaak "Wicked game"(1991r) Reż. Herb Ritts
Najbardziej erotyczny klip w historii. No i te oczy Heleny Christiansen, nic tylko się zakochać.

7. Common "Come close"(2002r) Reż. Sanaa Hamri
Może to i tandetny wyciskacz łez ale go lubię. Zawsze beczę jak go widzę.


8. The Rapture "House of jealous lovers"(2003r) Reż. Shynola
Lubię tą "wycinankową" animację, jest dosyć oryginalna. A poza tym wielka kaczka atakująca miasto rządzi!



9. Four Tet "Smile around the face"(2005r) Reż. Dan Wilde, Mike Fellows
Życie Anglika, wbrew pozorom, nie jest usłane różami i nie często ma on powody do radości. A właściwie tylko raz się uśmiecha- kiedy umiera.

10. Pink Floyd "High hopes"(1995r) Reż. Storm Thorgerson
Przy tym klipie chyba nie muszę nic pisać.